Obecnie, gdy coraz więcej osób skupia się na produktywnym spędzaniu czasu, samorozwoju czy osiąganiu celów planer jest elementem, który coraz częściej gości w niejednym wnętrzu. Niektórzy wciąż pozostają przy tradycyjnych kalendarzach czy przygotowują własny bullet journal. Nie brak jednak także osób, które wolą mieć wszystko w zasięgu wzroku w większym formacie, a do tego bez konieczności ciągłego przewracania stron. W takim przypadku najlepiej sprawdzi się planer, który można zawiesić – np. na ścianę czy na lodówkę.

Czy planer to konieczność?
Ludzie przez wiele lat radzili sobie bez jakichkolwiek planerów. Nie oznacza to jednak, że taki gadżet jest zupełnie zbędny. Wręcz przeciwnie – może naprawdę ułatwić życie, o czym na pewno przekonała się niejedna osoba, która postanowiła zacząć z niego korzystać. Mając wgląd na cały tydzień czy miesiąc, można łatwiej planować codzienne obowiązki, większe projekty, a nawet wpisywać spotkania czy wydarzenia zupełnie nie związane z życiem zawodowym. Dzięki temu łatwiej zorganizować sobie dzień i o niczym nie zapomnieć.

Oczywiście w pewnym stopniu sprawdziłby się tu zwykły kalendarz.

Planer ma jednak pewną dużą przewagę – daje ogląd na cały tydzień albo nawet miesiąc.

To duże ułatwienie przy planowaniu. W ten sposób można bowiem w jednej chwili prześledzić dłuższy odcinek czasu i już w momencie ustalania zadań na dany okres wiedzieć, jakim zapasem czasu się dysponuje. Rozpisując projekty czy zadania w skali tygodnia lub miesiąca można też łatwiej zauważyć, że wzięło się na siebie zbyt wiele zadań. 

Podczas planowania wiele osób bywa nadmiernymi optymistami. Zapomina o pewnych obowiązkach albo sądzi, że zajmą znacznie dłużej czy że uda się pozostać skupionym wiele godzin pod rząd. Kiedy to wszystko rozpisze się jednak w większej skali, można szybciej zauważyć, że plany trzeba zmienić i dostosować do rzeczywistości, a nie do swoich idealnych wyobrażeń. W ten sposób łatwiej planować mądrze, a przede wszystkim uniknąć frustracji związanej z niewykonaniem zadań, których wzięło się na siebie za dużo. 

Jaki planer sprawdzi się najlepiej?

Decyzja podjęta – czas na zakup planera. Pozostaje jednak jeszcze pytanie, jaki wybrać. Obecnie wiele osób skupia się na planowaniu i produktywnym wykorzystaniu czasu. A tam gdzie popyt, tam też i podaż, co oznacza, że obecnie na rynku można znaleźć mnóstwo propozycji. To z jednej strony świetna wiadomość, bo tym samym można znaleźć planer idealnie dopasowany do swoich potrzeb. Z drugiej strony łatwo zagubić się w natłoku ofert. 

Warto zacząć od tego, że dobrym rozwiązaniem jest planer miesięczny. Dzięki takiemu gadżetowi łatwiej planować dłuższe projekty czy pamiętać o nadchodzących wydarzeniach. Skala tygodniowa może okazać się niewystarczająca. W końcu często spotkania czy różnego rodzaju wydarzenia planuje się nie na kilka, a nawet na kilkanaście dni w przód. Z drugiej strony skala tygodniowa pozwala na większą szczegółowość i dokładne rozpisanie zadań na dane dni. Z tego powodu najbardziej praktyczny będzie planer miesięczny połączony z tygodniowym. Umożliwi szczegółowe ustalenie grafiku na dany dzień bez tracenia z oczu miesięcznej perspektywy. 

Planer może być czymś więcej niż rozpiską na najbliższe dni

Jeszcze jakiś czas temu planery były tylko tabelką zawierającą dni tygodnia albo miesiąca. Z czasem jednak tego rodzaju gadżetu ewoluowały i obecnie producenci oferują znacznie więcej możliwości. Warto więc zastanowić się, jakie dodatkowe funkcje mogą okazać się przydatne i wybrać planer, który będzie je zawierał. Przykładowo, nowo planery Familiowo oprócz ujęcia tygodniowego i miesięcznego posiadają także kilka dodatkowych mniejszych list – cele na najbliższy czas, listę rzeczy do zrobienia, planer posiłków, a także habit tracker.

Tym samym planer może spełniać wszystkie zadania najważniejsze dla osób lubiących planować – nie tylko spełni funkcje kalendarza czy grafiku, ale też pozwoli kontrolować samorozwój, ścieżkę kariery czy inne, osobiste cele.

Dobrze sprawdzi się też taki planer miesięczny, który nie będzie występował w postaci odrywanych kartek, ale zmywalnej tablicy. To znacznie ułatwi dokonywanie jakichkolwiek zmian, nie wspominając też o tym, że raz zakupiony planer może wtedy starczyć na wiele lat bez konieczności jakiejkolwiek wymiany. 

Nie można też zapomnieć o tym, że planer powinien po prostu podobać się właścicielowi. W końcu będzie wisiał w widocznym miejscu, poza tym z założenia codziennie będzie się na niego patrzeć. Zamiast więc stawiać na nudne rozwiązania, lepiej sięgać po takie, które będą zachęcać do pisania, planowania i kontrolowania realizowanych celów. 

 

Nowe planery Familiowo spełniają te warunki. Występują w dwóch wersjach wpasowujących się w obecne trendy.

Pierwszy z nich utrzymany jest w kolorze modnej obecnie zieleni i wzbogacony o motyw liści. Świetnie sprawdzi się więc w przypadku miłośników roślin i modnych rozwiązań aranżacyjnych. Poza tym będzie pasował praktycznie do każdego wnętrza, w którym znajdują się kwiaty i inne rośliny.

Z kolei drugi planer to propozycja dla osób, które chcą pewnej odmienności. Utrzymany w pastelowych kolorach z motywem kwitnącej wiśni świetnie sprawdzi się przede wszystkim dla wszystkich miłośniczek estetycznych rozwiązań oraz wyrazistych dodatków. 

Jeśli wybierze się planer dopasowany do swoich potrzeb, nie ma już żadnych powodów do wymówek – pozostaje tylko pisać, wyznaczać cele i kontrolować swoje postępy.