Nadepnąć bosą stopą na klocek Lego – znacie to uczucie?

sprzątanie zabawek

Sprzątanie zabawek

Z całą pewnością też macie niejednokrotnie zagwozdkę, jak namówić dziecko do sprzątania po zabawie. Organizacja systematycznych porządków w swoim pokoju też raczej trudno zdobywa zwolenników 🙂

Sprzątanie zabawek, to zdecydowanie czynność, której dzieciaki nie zaliczają do swoich ulubionych.
Na pewno nie bez dodatkowego przypomnienia. Być może musi nawet wylać się potok słów, by cierpliwość opiekuna została nadszarpnięta o jeden raz za dużo. Wydarzy się to wówczas, gdy któryś z Rodziców nadepnie gołą stopą na leżący na podłodze klocek Lego.
Wiemy doskonale, jak kanciaste rogi zabawki i fakt, że są bardzo niewielkich rozmiarów,
może wpłynąć na nasze odczucia. Zakończenia nerwowe Rodzica zostają solidnie podrażnione,
co okazuje się opłakane w skutkach. Nagle zdajemy sobie sprawę z przekroczonych granic naszej cierpliwości.

 

sprzątanie zabawek

Też tak macie?

Starając się wyjść naprzeciw takiemu wyzwaniu, jak nauczyć swoje dzieci sprzątania po sobie zastosowałam swoją własną regułę trzech obowiązków dziennie. Na Planerze Familiowo zapisaliśmy trzy najważniejsze rzeczy, o których dzieciaki nie powinny zapominać. Nie obyło się oczywiście bez przysłowiowej marchewki. Bez niej kij nie byłby zachętą do dobrej organizacji 🙂
Nagroda należy się za trzy plusy, które każdy młodociany otrzymuje, jeśli samodzielnie, bez przypominania wykona każde z podstawowych zadań. Mówimy o rzeczach wcale nie trudnych, bo tak naprawdę celem jest wyrobienie dobrych nawyków.
Z początku wyrobimy je w tym, co konieczne. Nieco później spróbujemy przekonać nasze pociechy do samodzielnej oceny czy są zadania, które chcą wykonywać systematycznie.

Czy Planer i jego magnetyczne piktogramy ułatwią nam naukę regularnego sprzątania?
Jak sądzicie?